Zdrowie to jedna z tych rzeczy, które trudno przecenić. Możemy mieć sukcesy, pieniądze, bliskich – ale jeśli ciało zawodzi, trudno w pełni cieszyć się życiem. Nic dziwnego, że często myślimy o swoim samopoczuciu. Problem pojawia się wtedy, gdy troska zamienia się w lęk. Z czasem dbałość o siebie może przerodzić się w obsesję, która nie wspiera, lecz zaczyna przytłaczać. Pojawia się wtedy pytanie: jak przestać martwić się o zdrowie, kiedy wszystkie sygnały ze świata zewnętrznego każą nam się bać?
Dlaczego tak łatwo się zamartwiać?
Codziennie jesteśmy zalewani informacjami na temat zagrożeń zdrowotnych. Reklamy, kampanie społeczne, statystyki – wszystko to przypomina nam o tym, co może pójść nie tak. Zaczynamy się zastanawiać: czy dobrze jem, czy wystarczająco się ruszam, czy dbam o siebie właściwie? Świadomość zagrożeń rośnie – ale wraz z nią rośnie też niepokój. I w tym wszystkim łatwo zatracić zdrowy dystans – a jeszcze trudniej dowiedzieć się, jak przestać martwić się o zdrowie, kiedy każdy objaw urasta do rangi katastrofy.

Społeczna spirala lęku
Współczesna kultura zdrowia, choć często pomocna, potrafi także nakładać ogromną presję. Zdrowe jedzenie, aktywność fizyczna, suplementacja, badania profilaktyczne – z każdej strony słyszymy, że „musimy” być odpowiedzialni. W mediach społecznościowych dominuje narracja o idealnym stylu życia – bez alkoholu, z 10 000 kroków dziennie i dietą bez skazy. Choć promowanie zdrowych wyborów jest ważne, często skutkuje poczuciem winy i lękiem. Zaczynamy mylić dbanie o siebie z nieustannym kontrolowaniem każdego aspektu naszego ciała. Jak przestać martwić się o zdrowie, gdy cały świat wokół nieustannie przypomina Ci, że możesz „nie robić wystarczająco”?
Wmawianie sobie chorób i objawy
Osoby, które są wyjątkowo narażone na wszelkie informacje na temat ich dobrostanu to hipochondrycy. Oni nie zastanawiają się nad tym, jak przestać martwić się o swoje zdrowie – oni wręcz napędzają machinę lęku, w większości nieświadomie. Silnie koncentrują się doznaniach, odczuciach i tym, co dzieje się w ich wnętrzu. Rezultatem jest wysoki niepokój związany z ich stanem fizycznym i ciągła nadinterpretacja typowych objawów. Przeziębienie, ból brzucha czy ból w klatce piersiowej zawsze staje się sygnałem choroby zagrażającej ich życiu. Jakiekolwiek odstępstwa od normy stają się dowodem pogarszającego się stanu zdrowia.
Lęk, który podpowiada zbyt wiele
Dostęp do ogromu wiedzy bywa złudnie uspokajający – ale równie często potęguje niepokój. Wystarczy lekkie kłucie w boku, a wyszukiwarka prowadzi nas wprost do poważnej diagnozy. Zjawisko to ma nawet swoją nazwę: cyberchondria – czyli lęk podsycany przez ciągłe przeszukiwanie Internetu w poszukiwaniu objawów i chorób.

U niektórych osób myśli o zdrowiu stają się dominujące. Zaczynają analizować każdy sygnał z ciała, wciąż doszukując się problemów. Zwykłe zmęczenie bywa odczytane jako objaw poważnej choroby. Ten wzorzec często pojawia się u osób z wysoką wrażliwością, które łatwo przyjmują zewnętrzne informacje jako coś osobistego, zagrażającego. Jak przestać martwić się o zdrowie, jeśli umysł wciąż podsuwa nowe scenariusze?
Sposób na hipochondryka
Hipochondrycy to osoby wysoko wrażliwe, które są podatne na wszelkie informacje na temat ich zdrowia. Dlatego też sygnały zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz potrafią silnie wpłynąć na jakość Twojego życia. Ciągłe rozpoznawanie chorób swojego ciała zaburza Twój nastrój i ogranicza działania, których chciałbyś się podjąć. Stąd pytanie: Jak sobie z tym poradzić?
- Rozpoznanie źródła – Ruminacje, które dotykają osoby hipochondryczne, najczęściej są odpowiedzią na otoczenie. Informacje, które do Ciebie docierają, często mają inwazyjny charakter, przez co nie można od nich uciec. Dlatego warto zadać sobie pytanie: Czy moja diagnoza ma podstawy w rzeczywistości, czy są to tylko intruzywne myśli wywołane przez wydarzenia wokół mnie?
- Rzuć wyzwanie swoim myślom i uczuciom – Hipochondrycy walczą ze swoimi myślami. Wszystko, co czują, przekonuje ich o tym, że coś jest nie w porządku, a każda kolejna samodzielna diagnoza radykalizuje tok myślenia o własnym zdrowiu. Pamiętaj – nie jesteś swoimi myślami. Jako człowiek zarówno doświadczasz i obserwujesz swoje doznania. W tym miejscu pojawia się szansa na wybranie Twojej reakcji na domniemane i często iluzoryczne zagrożenie.
- Wyjdź poza siebie – Nasza osobowość tkwi pomiędzy naszymi myślami a naszymi reakcjami. Aby uspokoić hipochondryczny tok myślenia i nauczyć, jak przestać się martwić o zdrowie, musisz spojrzeć na siebie z oddali. Praktyki Mindfulness pozwalają na pierwszy krok w przejmowaniu kontroli nad swoim życiem. Dzięki nim jesteś w stanie przerwać destrukcyjny proces myślenia, uspokoić się i popatrzeć na fakty. Nie musisz być popychany na prawo i lewo przez swój umysł – możesz przejąć kontrolę.
Jak przestać martwić się o zdrowie?

W momentach, gdy lęk o zdrowie zaczyna dominować codzienność, warto zatrzymać się i zapytać: co naprawdę przeżywam? Czasem pod martwieniem się kryje się coś więcej – potrzeba bezpieczeństwa, poczucie samotności, lęk przed utratą wpływu. Zamiast próbować to natychmiast uciszyć, można spróbować usiąść z tym, co się pojawia, choćby na chwilę. Bez analizy, bez oceny. Po prostu być.
Bywa, że same słowa nie wystarczają. W takich momentach pomocne może być skierowanie uwagi do ciała, oddechu, napięć, które coś próbują powiedzieć. Czasami wystarczy pozwolić sobie poczuć – by zacząć odzyskiwać kontakt z tym, co naprawdę nasze.
Jeśli zastanawiasz się, jak przestać martwić się o zdrowie, spróbuj nie szukać od razu odpowiedzi. Zamiast tego, bądź bliżej siebie. Wysłuchaj, czego potrzebujesz – nie po to, by to zmienić, ale by uznać to, co żywe i prawdziwe w Tobie. To może być pierwszy krok ku większej równowadze.